WIADOMOŚCI

Haas nie szuka desperacko sponsorów
Haas nie szuka desperacko sponsorów
Zespół Gene’a Haasa, który z racji debiutowania w F1 jest pod baczną obserwacją kibiców i mediów nie szuka desperacko sponsorów.
baner_rbr_v3.jpg
Już podczas odsłaniania nowego auta na pierwszy rzut oka zauważyć można było skromną liczbę sponsorów, którzy głównie przyszli wraz z kierowcami.

„Otrzymaliśmy wiele zapytań, ale nie usłyszeliśmy liczb na jakie liczyliśmy” przyznawał z uśmiechem Gene Haas.

W wywiadzie dla Speed Weeka Haas przyznał, że sponsorzy obecnie nie stanowią większego problemu dla jego ekipy, tym bardziej, że amerykański biznesmen może w ten sposób skuteczniej promować swoją własną firmę produkującą obrabiarki CNC.

„To nie jest masowy produkt jak samochody czy napoje energetyczne. Jeżeli pojawi się odpowiedni sponsor, wysłuchamy go. Nie jesteśmy jednak zdesperowani.”

„Jesteśmy przygotowani, aby być finansowo efektywni: mamy właściwy budżet do tego co chcemy osiągnąć.”

Amerykanin mimo drobnych problemów na początku testów nowego auta liczy, że punkty w pierwszym roku startów są w zasięgu jego zespołu: „Myślę, że 8 i 9 miejsca są realne. Potem zaczniemy stopniowo poprawiać osiągi. W kolejnych latach chcemy wygrywać wyścigi. Ale jesteśmy gotowi wykazać w tym względzie cierpliwość.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
ttghmtbh

24.02.2016 12:57

0

Z Catechamem było identycznie. Wielki pieniadze , plany ... i co? I nic.Z Manorem bylo podobnie już prawie ich e bylo, a na poczatku byly pieniadze i zamiary.


avatar
Antie

24.02.2016 13:10

0

W sumie jakby nie było go stać, to by w to nie wchodził. Tylko, żeby się nie przeliczył jak Lopez. Zamiast przyklepać deal z Honeywellem wybrzydzał, a za rok zaczęła się lipa z kasą coraz większa i spadek formy aż do żałosnej sytuacji z ub. sezonu. I tak w 3 lata z najsolidniejszej prywatnej ekipy, właściwie jedynej mogącej zagrozić fabrycznym zrobiła się bida z nędzą na skraju upadku. Także Haasie i Steinerze - nie idź tą drogą! ;)


avatar
Mat5

24.02.2016 13:42

0

Zawsze przyda się jakiś zastrzyk gotówki, więc lepiej by było, gdyby Haas jednak szukał sponsorów. Może nie na gwałt, ale przydałoby się mieć jakieś wsparcie finansowe. Brawo GP na początku sezonu 2009 też był "łysy", ale z biegiem czasu przybywało sponsorów między innymi dlatego, że zespół miał bardzo dobre wyniki. Myślę, że Haas będzie spisywać się na miarę zeszłorocznej formy Toro Rosso, więc przybycie sponsorów to tylko kwestia czasu.


avatar
Mat5

24.02.2016 13:43

0

@2 Brawn GP, przepraszam za pomyłkę


avatar
ttghmtbh

24.02.2016 18:58

0

Hass ma szanse na dobre wyniki. Z pomocą Ferrari. Niektore czesci mają z Maranello, i pomoc techniczna itp.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu